
Jak odnaleźć równowagę między byciem miłą a stanowczą?
Czy zdarzyło Ci się powiedzieć „tak” w jakiejś sytuacji, zgodzić na coś, chociaż wszystko w środku krzyczało „nie”? Czy aby być miłą zgadzałaś się na coś, na co nie miałaś ochoty, byleby tylko nie sprawić komuś przykrości? A może.